Odliczenie VAT na celowniku organów podatkowych
Praktyka wskazuje na coraz większą liczbę kontroli podatkowych u przedsiębiorców, którzy pechowo nabyli duże ilości towaru od nieuczciwych kontrahentów. Kontrole te dotknąć mogą różnych branż. Okazuje się, że „ryzykownym” jest nie tylko sektor paliwowy, obrót elektroniką czy złomem, ale także sprzedaż słodyczy, napojów energetycznych czy nawet rajstop. Niczego nieświadomy przedsiębiorca może zatem dokonać zakupów od kontrahentów, będących, jak się później okazuje (po przeprowadzeniu długotrwałych i drobiazgowych, zwykle, postępowań), elementem struktur przestępczych, których celem było wyłudzenie VAT.
Co z tym zrobić?
Rosnąca skala problemu, z jakim muszą mierzyć się uczciwi przedsiębiorcy nabywający tego rodzaju towary (czy to z przeznaczeniem do dalszej sprzedaży, czy też w celu wykorzystania w prowadzonej przez siebie działalności gospodarczej), stawia nabywców przed problemem, w jaki sposób poradzić sobie z zarzutami braku dobrej wiary oraz niedochowania należytej staranności przy nabyciu tych towarów.
W jaki sposób należy zachować się podczas kontroli podatkowej, aby zwiększyć swoje szanse na korzystne zakończenie takiego postępowania?
Pomóż ustalić stan faktyczny
Trzeba pamiętać, że centralnym elementem kontroli i postępowań podatkowych powinno być ustalenie, czy podatnik dochował należytej staranności przy nabyciu towarów od swojego kontrahenta (tj. czy legitymował się tzw. dobrą wiarą).
W tym celu niezbędne jest odtworzenie przebiegu transakcji oraz okoliczności, w jakich została przeprowadzona. Najgorszą możliwą taktyką jest odmowa współdziałania z organem podatkowym i zasłanianie się upływem czasu, co jest prostą receptą na katastrofę, sprowadzającą się do uznania, że podatnik nie dochował należytej staranności i zakwestionowania odliczenia VAT (zazwyczaj będą do gigantyczne kwoty w odniesieniu do dochodów przedsiębiorców z działalności w danym okresie).
W takim wypadku materiał dowodowy sprawy obejmować będzie przede wszystkim grube tomy akt postępowań karnych, kontrolnych czy podatkowych dotyczących dostawców. Będzie z nich płynął wniosek, że dopuścili się nieprawidłowości w rozliczaniu VAT (zwykle – że byli oszustami podatkowymi). Nie pozwól, aby decyzja oparta została wyłącznie na tego rodzaju materiałach!
Ujawnij szczegóły
Kontrolowany powinien zatem stawić się na wezwanie organu podatkowego i złożyć możliwe szczegółowe zeznania jako strona (mimo, że nie ma takiego obowiązku). Oczywistym jest, że po upływie często długiego czasu od dokonania transakcji pewne szczegóły mogą ulecieć już z pamięci, ale ważne jest, aby przypomnieć sobie choćby część okoliczności zawarcia i realizacji danej umowy.
Wszystko może mieć znaczenie – jakimi samochodami następował transport (jeśli to możliwe, warto choćby wskazać markę czy rodzaj samochodu), kto odbierał transport (być może warto jest przesłuchać taką osobę), kim były osoby odpowiedzialne za transakcję po stronie dostawcy (bądź choćby jakimi posługiwali się pseudonimami), jaki kontakt miał z nimi (osobisty, telefoniczny – warto odszukać numery telefonów!), w jaki sposób dokumentowana była zapłata za towar (dokumenty KP, KW), jak realizowane są podobne transakcje na danym rynku, czy zakwestionowane dostawy charakteryzowały się czymś nietypowym, niezwykłym, czy nabywca mógł spodziewać się, że kupuje od nieuczciwego dostawcy itd.
Jeśli podatnik weryfikował w jakikolwiek sposób wiarygodność dostawcy (KRS, CEIDG, status podatnika VAT, deklaracje VAT, rozpytania w środowisku itd.), warto o tym również wspomnieć i opisać (w szczególności znaczenie mieć będą wszelkie dowody, choćby pośrednie, na przeprowadzenie takiej weryfikacji).
Działaj już na etapie kontroli podatkowej!
Wprawdzie w postępowaniach przed organami podatkowymi generalnie brak jest tzw. prekluzji dowodowej, czyli możesz zgłaszać nowe fakty i dowody na ich poparcie na każdym etapie postępowania, jednak gorąco zachęcamy do aktywności już na etapie kontroli podatkowej.
W szczególności, jak pokazuje praktyka, nie warto czekać na etap postępowania sądowego, kiedy już może być za późno na „uratowanie” sprawy. Bierność podatnika może być odczytana jako swojego rodzaju potwierdzenie świadomości przedsiębiorcy, że nabywał towary od oszusta podatkowego.
[…] o problemie pisaliśmy już w tym wpisach: Dobra wiara a karuzele podatkowe w VAT – jak sobie poradzić z kontrolą podatkową? oraz Detektyw na etacie w firmie – czyli o tzw. dobrej wierze w […]